Zapraszamy do wysłuchania recenzji książki „Jak kózka uczyła się pływać”, Nele Moost. W rozmowie z tatą Marcinem, o naszym tytule opowiada mała Natalka. Jeśli jesteście ciekawi co sądzi o książce, zapraszamy do odwiedzenie bloga wOpisie – tu dzieci mają głos! – KLIK!
Poniżej wstęp do recenzji:
Kózka pływa, serio? Zapytała pięcioletnia Natalka – przecież kozy nie pływają, tylko biegają po łące.
Ano właśnie moi drodzy, nie ma co zmieniać natury, jak również nie powinno się zakopywać swoich talentów które posiadamy, aby ich nie zmarnować, bo mogą okazać się kluczem do prawdziwie spełnionego życia.
Książka w mądry sposób ukazuje nam dorosłym, byśmy pamiętali zawsze o tym, że dziecko to nie jest produkt marketingowy, który należy wypromować w taki sposób, by za kilkanaście lat zasiadało w fotelu prezesa zarządu zachodniej korporacji.
Bo szczęście moi drodzy nie zależy w żadnym stopniu od posiadanych kwalifikacji, ilości znanych nam języków, dyplomów ukończenia kursów i szkół, tudzież od inteligencji.
Książka warta polecenia!